Obecnie w polskim parlamencie trwają ostre spory na temat tego, ile powinna wynosić płaca minimalna za wykonywaną pracę. Scierają się poglądy i … wpływy. Obie strony rynku pracy chcą jak nalepiej ustawić się na kolejny rok. Nic więc dziwnego, że zarówno pracodawcy jak i pracownicy z zainteresowaniem śledzą sejmowe prace. Jaki będzie ich wynik? Od 01 stycznia 2017 roku rząd planuje wprowadzić istotne zmiany. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej postuluje aby wszystkim pracownikom niezależnie od okresu pracy, przysługiwało 100% minimalnego wynagrodzenia za pracę a nie jak do tej pory 80% jeśli pracownik po raz pierwszy podjął zatrudnienie.
Jak na razie nie doszło do porozumienia w tej kwestii. Związki zawodowe postulują aby minimalna kwota za pracę od 2017 roku wzrosła o 120 zł czyli do 1970 zł 25 groszy. W takim przypadku pracownicy otrzymaliby 1438, 92 zł. Niestety na taka kwotę nie ma aprobaty ze strony pracodawców. Konfederacja Lewiatan wnioskuje aby najniższa pensja wynosiła 1900 zł. Proponowane zmiany powodują zwiększenie pensji o około 3,7 % .Obecnie płaca minimalna w Polsce wynosi 1850 zł brutto. I wynosi ok 45% przeciętnego wynagrodzenia za pracę. Rząd pragnie aby wzrosła ona do wysokości 50% średniej krajowej. Więcej w tej sprawie poradzi ci księgowa Jelenia Góra.
Dodatkowo zmianie ulec mają stawki na umowach zleceniach. Do tej pory kwoty te wahały się w różnych granicach i wynosiły od 3 do 4 zł na godzinę. Projekt zakłada kwotę 12 zł brutto. Według danych GUS skorzystałoby na tym około 34 tys. osób.
Jak na razie ciągle trwają negocjacje i spory w tej kwestii. Rząd ma czas na podjęcie decyzji do 15 lipca bieżącego roku. Wtedy poznamy aktualną stawkę za płacę minimalną, która będzie obowiązywać w Polsce od 2017 roku. Pytanie brzmi: czy jeśli zmiany przejdą nie będzie to dopiero pierwszy krok w stronę wzrostu wynagrodzeń? Coraz częściej możemy przecież obserwować niedobory rąk na rynku pracy…
Dodaj komentarz